DLACZEGO WŁOSY SIĘ PUSZĄ? PRZYCZYNY I SKUTECZNE ROZWIĄZANIA.

Moje włosy żyją własnym życiem” – brzmi znajomo? Puszenie się włosów to jeden z najczęstszych problemów, z jakimi trafiają do nas klientki. I choć potrafi doprowadzić do szału, puszenie to nic innego jak… krzyk o nawilżenie i domknięcie łusek.

Dlaczego włosy się puszą?

Puszenie  pojawia się wtedy, gdy:

•    włosy są suche i zniszczone,

•    łuski są rozchylone (czyli wysoka porowatość),

•    brakuje równowagi PEH (protein, emolientów i humektantów),

•    powietrze jest wilgotne, a włosy chłoną wodę jak gąbka.

Puszenie to często objaw wyrównania  przez włos poziomu wilgoci w swojej strukturze i otoczeniu. Efekt? Rozdymane, matowe, niesforne pasma – szczególnie przy skroniach i czubku głowy.

Jak walczyć z puszeniem?

1.    Zamknij łuskę włosa. Stosuj kwaśne odżywki i płukanki (np. z octem malinowym lub cytryną).

2.    Dodaj emolientów. Olejki, serum zabezpieczające ,masła do włosów – tworzą warstwę okluzyjną, która zatrzymuje wilgoć wewnątrz włosa.

3.    Używaj odpowiedniego ręcznika. Zamiast pocierać, delikatnie odciskaj włosy ręcznikiem  bawełnianym lub z mikrofibry.

4.    Nie rozczesuj suchych włosów. Szczotkowanie na sucho -  tylko zwiększy ich puszenie.

5.    Zadbaj o równowagę PEH. Brakuje Ci protein? Włosy będą się „rozpadać”. Za dużo humektantów przy wilgoci? Frizz gwarantowany. Dlatego warto ustalić plan pielęgnacji.

Jak pogodzić częste stylizowanie z regeneracją włosów?

Kochasz prostownicę, suszarkę, lokówkę… ale Twoje włosy już niekoniecznie? Dobra wiadomość: stylizacja termiczna nie musi oznaczać zniszczeń – pod warunkiem, że równolegle dbasz o regenerację.

Stylizacja, a zniszczenia – skąd ten konflikt?

Wysoka temperatura odparowuje wodę z wnętrza włosa i może trwale uszkodzić keratynową strukturę. Im częstsze i bardziej intensywne stylizowanie, tym większe ryzyko przesuszenia, łamliwości i rozdwojonych końcówek.

Jak to zrównoważyć?

1.    Ochrona termiczna to must-have. Przed każdą stylizacją – bez wyjątku – stosuj kosmetyki z termoochroną. To nie chwyt marketingowy, tylko realna tarcza ochronna dla Twoich włosów.

2.    Zabiegi regenerujące stosuj minimum raz w tygodniu. Maska z proteinami lub ceramidami? Olejowanie? Zabieg w salonie z ampułką i sauną? Wybierz coś, co wzmocni Twoje włosy od środka.

3.    Dni „bez ciepła”. Nawet jeśli kochasz gładką taflę – daj włosom kilka dni wolnego. Fale z opaski, warkocze, koki – to też piękne fryzury, które nie wymagają gorąca.

4.    Końcówki pod kontrolą. Częste stylizowanie to większe ryzyko rozdwajania – podcinaj końce regularnie, najlepiej co 6–8 tygodni.

5.    Profesjonalna diagnostyka. Nie każda stylizacja niszczy włosy. W naszym salonie analizujemy stan Twoich pasm i doradzamy, jak pogodzić piękno z bezpieczeństwem.

Pamiętaj – możesz codziennie wyglądać jak milion dolarów i mieć zdrowe włosy. Kluczem jest świadoma stylizacja, regularna regeneracja i odpowiednio dobrane produkty. PODWIKASTUDIO profesjonalny salon we Wrocławiu, w którym pomożemy Ci dobrać indywidualną pielęgnację po odpowiedniej analizie struktury Twoich włosów. Puszenie  to nie wyrok – to tylko znak, że coś trzeba zmienić. I dobrze, że trafiasz z tym do nas.